Radio w radiu, czyli wizyta Polskiego Radia Pr I w DPN…

To była wizyta na różnych poziomach emocji. Wszystkie okazały się bardzo pozytywne. Audycja z cyklu Cztery Pory Roku, tym razem poświęcona Drawieńskiemu Parkowi Narodowemu, miała być nadawana, jak zawsze z mobilnego studia Polskiego Radia, otwartego na plener. Jednak w sobotę, tuż przed godz. 9.00 zerwał się porywisty wiatr, wspomagany rzęsistym deszczem. Drawieńska natura dość hałaśliwie dała o sobie znać.

Roman Czejarek, prowadzący audycję, znany doskonale słuchaczom, zawsze świetnie przygotowany, pamiętał, iż Drawieński Park Narodowy ma swoje radiowo – telewizyjne studio podcastowe. Decyzja była szybka – nadajemy z podcastowego DPN, czyli razem z Wydrą i Przyjaciółmi. Mała próba i wszystko było gotowe.

Bohaterką pierwszej rozmowy była Ewa Wnuk Gławdel, główny specjalista ds. ochrony przyrody DPN, która opowiadała m.in.: o powstaniu DPN, wielkości parku w porównaniu z pozostałymi 22 PN, wyjątkowych i bardzo rzadkich roślinach oraz o spotkaniu z wydrą, która jest znakiem rozpoznawczym DPN. I się zaczęło… Można powiedzieć, że wydra zdominowała sobotnią audycję.

Radiowi słuchacze rozpisali się w mediach społecznościowych o wydrach, które trzymają się za łapki. W kolejnym radiowym wejściu, sprawę komentował Szymon Śródecki, starszy specjalista ds. ochrony przyrody DPN, który tłumaczył między innymi, iż w tym wypadku chodzi o wydry morskie, a nasze parkowe, czyli europejskie (Lutra lutra), mają trochę inne zwyczaje.

A jakie lasy dominują w Puszczy Drawskiej, czyli również w Drawieńskim Parku Narodowym? – dopytywał kolejnego rozmówcę, także pracownika parku – prowadzący audycję Roman Czejarek. Mateusz Wolny, konserwator Obrębu Ochronnego DPN bardzo ciekawie opowiadał o służbie parku, jej zadaniach, gatunkach drzew i sposobach postępowania w terenie, kiedy mamy do czynienia z najwyższą formą ochrony przyrody, czyli parkiem narodowym.

Nie zabrakło tematów turystycznych, skupionych wokół Drawy i bazy noclegowej w Puszczy Drawskiej. O spływach kajakowych, miejscach wypoczynku, ale również o historii drawieńskich Krasnali mówili: Alicja Łukasik ze Spichlerza - to Centrum Informacji w Drawnie oraz Zbigniew Zębala ze Stanicy Wodnej PTTK.

Wśród atrakcji Drawieńskiego Parku Narodowego znalazły się ścieżki dydaktyczne oraz poznawcze, w tym tzw. bunkrowe, czyli pozostałości Fortyfikacji Pozycji Pomorskiej w DPN. Tomasz Bogucki z Działu Udostępniania i Edukacji opowiadał o atrakcjach wypraw do parku, aby dosłownie „zobaczyć historię”. Przy okazji – właśnie teraz rozpoczyna się najlepszy czas na zwiedzanie tego typu obiektów. Drzewa powoli tracą liście i odsłaniają skarby przeszłości.

Na zakończenie udało nam się wspomnieć także o „Wydrze i Przyjaciołach” – kwartalniku dla najmłodszych, od którego wzięło swój początek również studio podcastowe pod tym samym tytułem, ale dedykowane już starszej publiczności, czyli młodzieży i dorosłym. Przypominamy - gazeta jest darmowa dzięki dofinasowaniu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Joanna Osińska, główny specjalista ds. edukacji DPN zdążyła jeszcze zaprosić radiowych słuchaczy do odwiedzenia parkowych ekspozycji. W Drawnie to „Las – zobaczyć to, co niewidoczne…”, a w Głusku „Wodny Świat”, czyli podwodne życie parku pokazane w akwariach. Czas audycji nieubłaganie się kończył, zbliżała się 12.00, czyli hejnał.

Na początku napisaliśmy, iż to była przygoda z Polskim Radiem Pr I na wielu poziomach emocji. Na szczęście, jak się okazało - pozytywnych. I rzeczywiście. Najpierw pogoda, która spłatała psikusa, bo miało być słońce, a zaczęło się od wichury, ale daliśmy radę. Pomocne okazało się studio podcastowe DPN. Potem stres przed wystąpieniem w radiu. Niektórzy z nas pierwszy raz w życiu usiedli przed radiowym mikrofonem. I wyszło fantastycznie. Trema została opanowana. Internauci dali temu wyraz w pozytywnych wpisach w radiowych mediach społecznościowych. Pozdrawiamy z Drawieńskiego Parku Narodowego i do zobaczenia na szlaku…

Tekst i zdjęcia: Joanna Osińska, DPN

Drukuj